Aktualne spalanie mojego Hyundaia

Aktualne spalanie mojego Hyundaia

czwartek, 9 stycznia 2014

Samochód serwisowany przez Intenet ? Czemu nie?

Kiedyś, jak już będę bogaty, to kupię sobie taki samochód.

Jak na chwilę obecną najbardziej zaawansowany samochód elektryczny, o osiągach porównywalnych z samochodami napędzanymi benzyną czy ropą.

Tesla S
Tesla S
Tesla S, bo o niej mowa zapuściła już swoje korzenie w Polsce. Pierwszy egzemplarz tego samochodu pojawił się właśnie na nadmorskich drogach. Właścicielem takiego ekologicznego pojazdu jest właściciel przystani żeglarskiej.


Samochód ten kupuje się po prostu przez Internet. Nie trzeba iść do żadnego salonu samochodowego w którym wielki Pan sprzedawca robi ci łaskę, że z Tobą rozmawia. Nie trzeba żebrać o dywaniki do samochodu, nie musimy błagać o dodanie znaczka firmowego na kierownicy. Wszystkich dealerów, sprzedawców, serwisantów i cały ten tradycyjny, motoryzacyjny biznes możemy mieć w dupie. W samochodzie elektrycznym nie ma się za bardzo co zepsuć, bo silnik elektryczny i cały napęd mają budowę o wiele mniej skomplikowaną niż wszystkie te super hiper doładowane doładowaniem turbo benzyny i turbo diesle. A jak coś się dzieje, to podłączamy samochód do sieci Internet a serwisant po drugiej stronie kuli ziemskiej diagnozuje i albo usuwa usterkę, albo wysyła serwis do klienta.
Tesla S
Tesla S

Aby stać się posiadaczem tego jakby nie było futurystycznego samochodu wystarczy odłożyć jakieś 200 tysięcy złotych. Czyli niewiele, biorąc pod uwagę, że inne samochody elektryczne, oferujące dużo gorsze osiągi ale oferowane w Europie kosztują nawet więcej.

No cóż, pozostało mi napychać skarbonkę dolarami i kupić ten samochód, jak nadejdzie kryzys wieku średniego.

Możesz o tym poczytać na stronie http://moto.onet.pl/raporty/tesla-s-po-raz-pierwszy-w-polsce/66xj2

 A na tym filmie możesz zobaczyć prezentację tego samochodu w Polsce.

http://www.youtube.com/watch?v=HFhTD7LGUdk


Płyta podłogowa Tesli S
Płyta podłogowa samochodu wygląda dość skromnie ale oryginalnie za razem.
Płaska podłoga pełna akumulatorów, silnik umieszczone z tyłu, jak najbliżej kół.
Piękno w swojej prostocie.

środa, 8 stycznia 2014

Wesprzyj WOŚP, zalicytuj czapkę z autografem Sebastiana Vettela

Wesprzyj Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, kliknij w obrazek, weź udział w licytacji i zostań właścicielem czapki z autografem Mistrza Świata F1. 




Licytacja czapki znajduje się  >>TUTAJ<<

piątek, 3 stycznia 2014

Na taki samochód czekam, odkładam pieniądze i czekam

Właśnie pojawił się FORD, który dach ma zbudowany z paneli solarnych. Dzięki temu w słoneczny dzień ładuje się za darmo. Wystarczy tylko jechać skąpaną w słońcu autostradą albo nie parkować pod drzewami.
Ciekawe, dlaczego do tej pory nikt tego nie wymyślił? Co prawda Skoda próbowała już wywinąć taki numer na dachu Octavii, ale jakoś słuch o prototypie zaginął. Ciekawe, czy solarny Ford wejdzie do produkcji. Jeśli tak, to będzie to spory krok w kierunku samochodów zasilanych energią słoneczną.

Solarny Ford
Co prawda ma on jeszcze silnik spalinowy oraz możliwość ładowania z kontaktu, ale moim zdaniem kwestią czasu jest zbudowanie samochodu w 100% elektrycznego, z solarami na dachu i przedniej masce.


A wtedy to szejkowie naftowi będą mogli nas cmoknąć w nos.