Ostatni wpis opublikowałem 3 lata temu. Chwaliłem się, że zamieniłem leciwą Mazdę na Fiata Pandę. Teraz przyszedł czas na kolejną zmianę.
Wysłużonego Fiata z przebiegiem 270 000 km zamieniłem na nowego Hyundaia i20 z przebiegiem 3 km. Silnik benzynowy, 1,25 litra pojemności, 84 KM mocy.
W końcu mam samochód, którym jeżdżę od nowości i którym będę próbował osiągnąć deklarowane przez producenta spalanie.
W katalogu mamy następujące wartości spalania:
Cykl miejski - 6,6 litra / 100 km
Cykl pozamiejski - 4,2 litra / 100 km
Cykl mieszany - 5,1 litra / 100 km
Póki co samochód jest nowy i musi się dotrzeć. Zakładam, że spalanie będzie spadać i jak przejadę około 5000 km to ustali się na docelowym poziomie.
Samochodem dojeżdżam codziennie do pracy - 170 km w obie strony. 80% trasy pokonuję jadąc po autostradzie.
Przejechałem pierwsze 1000 km, spalanie jakie udało mi się "wykręcić" to 5,89 l/100 km.
Do zadeklarowanych przez producenta 5,1 l / 100 km jeszcze daleko.
Samochód dopiero poznaję, uczę się nim jeździć i mam nadzieję, że zejdę poniżej 5 litrów / 100 km.
Spalanie, wszystkie tankowania i historię samochodu rejestruję na autocentrum i dzięki temu mam porównanie spalania wskazywanego przez komputer pokładowy i obliczanego na podstawie ilości zatankowanego paliwa. Jak na razie różnice są kosmetyczne i komputer pokładowy wskazuje tyle ile wynika z tankowania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz